piątek, 12 października 2012

10. "Trój Hybryda". część 1



Musiałam otworzyć oczy i dojść do siebie, ponieważ moje całe życie od tej chwili zmieni się diametralnie. Leniewie i z odrobiną strachu otworzyłam oczy, przed którymi pojawiła się jakaś za mgłą postać, dokładniej czyjaś twarz. Starałam się, jak mogłam, aby wyostrzyć obraz i udało mi się. Przed moją twarzą znalazła się, znienawidzona przeze mnie, twarz mojej matki. A znienawidziłam ją od tamtego dnia kiedy zostałam ukąszona przez mojego, jakże wspaniałego, prawdziwego ojca, który wyjawił mi całą prawdę o mnie. Wiedziałam jedno, że jestem córką pierwotnych wilkołaków, którzy sprzedali mnie pierwotnemu wampirowi, aby przemienił mnie w pół wampira. Według nich miałam się stać doskonałą maszyną do zabijania, lecz nie wzięli pod uwagę, że to narzędzie mordu może zacząć samo racjonalnie myśleć. Teraz kiedy stałam się trój hybrydą nie pozwolę, żeby znowu ze mnie zakpić. Kiedy ujrzałam Elenę mimowolnie , już odruchowo, zaatakowałam ją. Przysadziłam się do jej szyi. Ona natomiast tylko krzyknęła:
- Chess! Co z tobą?  
- Co ze mną? – powtórzyłam – Co z tobą?! Myślałaś, że ja się nigdy nie dowiem o tym, iż nie jestem córką Aro Volturi, tylko Retrona Vankuvera. Że tak naprawdę od samego początku mojego istnienia byłam pierwotnym wilkołakiem, a przez twój kaprys władzy stałam się bestią!!! – krzyknęłam jej w twarz – Nienawidzę cię za to. Jak również nienawidzę cię za to, że w chwili obecnej jestem jeszcze gorszą bestią. – jej wyraz twarzy stał się dla mnie jakby słodkim narkotykiem. Jej strach napędzał moją drapieżną stronę. Chciałam jej śmierć, lecz ktoś mnie delikatnie złapał za ramię. Obejrzałam się byli to mi bracia.
- Nie warto brudzić się jej krwią. – powiedział spokojnym, wręcz kojącym głosem Nicolas. Spojrzałam się na niego. W jego oczach zauważyłam tylko rozpacz, żal i rozczarowanie.
- Wiem co ci zrobiła, lecz pamiętaj, że nadal jesteś moja siostrą.
- Moją też. – nagle za Nicka wyszła postać Damona. Dodał: - Zostaw ją i chodzi z nami. – nie wiedziałam co mam zrobić. Z miłą chęcią bym urwała łep mojej rodzicielce, a z drugiej strony nie mogłam. Przecież to jest moja matka. Podjęłam decyzję.
- Nie waż się mnie szukać. Wyjedź z tego miasta na zawsze i zostaw nas w spokoju! – wysyczałam do ucha Eleny, po czym spojrzałam się na nią gniewnie i wstałam. Odeszłam razem z moimi braćmi. Wyszliśmy z mojego, niby rodzinnego ogniska domowego, którego jeszcze w ogóle nie zasmakowałam.
- Do Cullenów! – powiedziałam krótko. Chciałam się znaleźć u nich. Tam bynajmniej czułam spokój i bezpieczeństwo. Ruszyliśmy biegiem w stronę ich domu. W drodze musiałam zadać moim braciom jedno nurtujące mnie pytanie:
- Słuchajcie! Co się stało z Jakiem? W czasie ugryzienia mnie przez Retrona. Był on ze mną, a teraz gdzie jest? – popatrzyłam na nich obydwóch. Miałam takie wrażenie jakby żaden z nich nie chciał mi powiedzieć. Nagle odezwał się Nick:
- Odpowiedzi na to pytanie znajdziesz u Cullenów. Dowiesz się na miejscu. – kiwnął ręką na znak, że mamy przyspieszyć. A mnie nurtowało, o czym się dowiem na miejscu.  



Przepraszam, że tak mało, ale nie mam ostatnio weny. 

11 komentarzy:

  1. Hej wspaniały rozdział. Ją na miejscu głównej bohaterki zabiłabym Elen. Z niecierpliwością czekam na nn, więc do napisania i weny życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. No nareszcie nowy rozdział!
    Genialny; po prostu GENIALNY! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super szkoda że krótki ale naprawdę był extra cieszę się że znowu piszesz.
    Ann

    OdpowiedzUsuń
  4. AAAAA super weszłam przez przypadek ale zaczęłam czytać i pochłonęłam wszystkie opowiadania w jeden dzień dziewczyno ty to masz talent Wow super nie mogę się doczekać co będzie dalej. :)
    Pozdro Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Wreszcie ale naprawdę był super ty to masz talent.

    OdpowiedzUsuń
  6. ZAJE*ISTY ROZDZIAŁ :p

    OdpowiedzUsuń
  7. DZIĘKUJE WAM WSZYSTKIM ZA WSPANIAŁE KOMENTARZE. WRESZCIE KTOŚ MNIE DOCENIA. NASTĘPNA NOTKA JUŻ W TYM WEEKENDZIE. MAM NADZIEJĘ, ŻE JESZCZE DZISIAJ. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. SUPER NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uuuu bomba czekam z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej bardzo lubię twojego bloga i twoje opowiadania bo wprowadzasz ciekawość i zawsze chce się czytać więcej i więcej dlatego nie gniewaj się, ale obiecałaś nowy rozdział dawno temu i wciąż go nie ma. Mogłaś napisać że pojawi się wkrótce ale no cóż. Nie mam ci tego za złe bo rozumiem masz wiele obowiązków itd. jednak proszę dodaj wkrótce nowy rozdział. CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚĆIĄ.
    Ps sorki za słowa krytyki.

    OdpowiedzUsuń