wtorek, 18 grudnia 2012

Bardzo was PRZEPRASZAM. Za tak długą przerwę. Miesiąc mnie nie było. Po pierwsze muszę się wytłumaczyć dlaczego, bowiem miałam bardzo dużo ważnych sprawach na głowie, które mnie po prostu obezwładniły, ale już poradziłam sobie z nimi. Po drugie chcę dalej tworzyć tą historię i mam nadzieję, że w ten weekend pojawi się kolejny rozdział. Więc uzbroić się w cierpliwości. ;-)

Ale muszę też wam powiedzieć, że historia Chess nie długo zakończy się, ale do tego czasu jeszcze trochę...
Kiedyś trzeba skończyć jej historię. Tylko jak się zakończy , czy szczęśliwie. Czy Chess będzie z Jakiem czy nie? A może główna bohaterka straci życie w ciężkiej walce? Kto to może wiedzieć? Wszystko się okaże.
Pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Kurcze nie mogę się doczekać czekam na nn.
    Ania

    OdpowiedzUsuń