Zadeklarowałam się, że wrócę, lecz nie mam do tego motywacji. Nie potrafię odszukać w sobie weny do dalszej pracy na tym blogu. W ogóle czy ktoś tutaj zagląda?
Przepraszam, ale nie wiem kiedy powrócę na ten blog.
Może odzyskam wenę, jeśli ktoś z was w ogóle tutaj zagląda, żeby zakończyć tą historię.
Pozdrawiam Was.
I jeszcze raz przepraszam.
Czytam i się doczekać nie mogę następnego rozdziału. Piszesz zajebiście. Prosz nie kończ tego opowiadania. Zawsze gdy jestem smutna poprawia mi ono nastrój. Mam nadzieję że napiszesz nowy rozdział.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że chociaż ty tutaj zaglądasz. Jednak nie jestem w stanie powiedzieć kiedy wrócę. Mam do tego bloga sentyment. Jednak coś mnie blokuje do ukończenia go. Przepraszam i proszę o wyrozumiałość.
Usuń